niedziela, 14 sierpnia 2011

Początek

Zacznijmy od tego, co wiem o Zurychu.
Zurych największe Szwajcarskie miasto. Jest podzielone na 12 dzielnic(w Warszawie jest ich 19), mieszka w nim okolo 388 tysięcy ludzi(w Warszawie: 1 milion 720 tysięcy), zajmuje powierzchnię niecałych 92 kilometrów kwadratowych(Warszawa - 517). To są czyste liczby 
Oficjalnie w Zurychu mówi się po niemiecku, ale tu jest tak zwany haczyk - to nie jest hochdeutsch. To jest Schwyzerdütsch, czyli Schweizerdeutsch. Jednym słowem jest to szwajcarski niemiecki, którego wymowa różni się od Hochdeutscha. Bogu dzięki, ze angielski jest językiem dość popularnym w Zurychu, może tak się dogadam. Podobno jest tak, że każdy Szwajcar zna także hochdeutscha. Nie wiem, przekonam się o tym. 
Zurich nie posiada metra, ale posiada dość rozbudowaną komunikacje miejską: 28 linii kolejki miejsko-podmiejskiej, 19 linii tramwajowych oraz 14 linii trolejbusów. Ale nie ma metra(Warszawo, bądź dumna!:D) 
Poza tym Zurich jest miastem międzynarodowym - są dzielnice w których mieszka ponad 40% obcokrajowców. Tak więc Zurich to kulturowy miks. Moja przygoda ze Szwajcarią zacznie się 17 sierpnia, a bloga będę się starała aktualizować na bieżąco.

1 komentarz:

  1. każdy Szwajcar zna hochdeutsch, bo oni mają lekcje w tym języku już od pierwszej klasy podstawówki.. ;)
    A angielski raczej zna każdy ;)

    OdpowiedzUsuń