piątek, 26 sierpnia 2011

Ludzie.

Cały czas nie mogę zabrać się za zrobienie zdjęć, ajjj! A więc... Wczoraj, po pracy wybrałam się na spacer po mieście. Tak po prostu. A więc wyruszyłam z okolic Bellevue i przeszłam się bulwarem blisko jeziora i przyglądałam się ludziom. Co wieczór przy jeziorze jest wiele muzyków i oni po prostu grają. Coś fantastycznego!:)
Byłam wczoraj także w banku. Od dziś jestem posiadaczką prawdziwego konta w szwajcarskim banku. Formalności poszły szybko - potrzebne było pozwolenie o pracę, które dostałam w środę. A więc co i jak wygląda?
Pozwolenie o pracę: poszłam do lokalnego Kreiseburo, miła pani mówiąca po angielsku wszystko zrobiła, pomogła. A to wszystko za 85 CHF(pokryte z kieszeni Hostów).
W banku poszło wszystko ładnie i po angielsku, a teraz tłumaczę dokumenty z niemieckiego, by coś zrozumieć:P
A jutro jadę poznawać nocne życie w Zurichu:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz