St. Gallen mit Trogen

Witamy w St. Gallen i Trogen. W miejscu, gdzie zaczęła się moja miłość do Szwajcarii. St. Gallen to kanton znajdujący się we wschodniej części Szwajcarii. Jednym słowem: bardzo górzysty teren. 

Sama podróż do St. Gallen zajmuje około godziny i kosztuje(z halbtax'em 28 CHF, w tą i z powrotem. Jeżeli nie jest się posiadaczem halbtax'u, to wtedy podróż kosztuje 28 CHF w jedną stronę). Pociągi są nowoczesne, mówi się w nich 3 językami: niemieckim, angielskim, francuskim). Bilet można kupić w specjalnym biletomacie lub w biurze znajdującym się na Hauptbahnhof'ie. Tak więc - bardzo szybko. No i pociągi są punktualne - Kocham to!

St. Gallen przywitało mnie chłodem i mgłą. Ale cóż - od czego jest Starbuck's i gorąca kawa?:) Uzbrojona w kawę i aparat ruszyłam na zwiedzanie miasta. Na początek rozejrzenie się - czy pamiętam, gdzie iść? Dotarłam na Stare Miasto. Oto widoki:

A poniżej nazwa kościoła, z którego pochodzą te zdjęcia:)

A to to pałac

Mapka pałaców i kościołów. Pierwotnie miał to być perfekcyjny klasztor, ale coż - wyszło, jak wyszło:)

Alpejskie domki: uwielbiam je! Są przepiękne i takie... ładne!

Zauważyliście, że na wsszystkich wieżach są zegary? :D

A poniżej widoki z kolejki prowadzącej do Trogen:

Trogen: W tle: wioska dziecięca Kinderdorf Pestalozzi. Byłam tam 4 lata temu i pokochałam to miejsce. Jednym słowem: będąc w St. Gallen musiałam je odwiedzić.

Po odwiedzinach wspięłam się na górę. Oto widoki. Piękne, nie?

Moja podróż zaczęła się o 8. A skończyła o 17. Dużo chodzenia, ale powiem jedno: warto było. Koszty? 

28 CHF: Bilet w tę i z powroten

6 CHF: bilet do Trogen

8 CHF: tradycyjne coś do jedzenia:)

Tak więc za mniej niż 50 CHF można zwiedzic naprawdę piękną część Szwajcarii!:)

W najbliższym czasie planuję udac się do Klosters, Berna i Genewy.